Zaczęło się od bazgrania książek z bajkami. Kolejne prace plastyczne, czy to w zaciszu domowym, czy na szkolnej lekcji, sprawiały mi najwięcej przyjemności. A że człowiek tak jest skonstruowany, że ciągnie go do przyjemności, to malowałam i malowałam. Przez kilka lat chodziłam do pracowni głogowskiego malarza (pochodzę z Głogowa) i tam "liznęłam" trochę techniki, trochę inspiracji, trochę otwierania wyobraźni jeszcze bardziej. Pewnej nocy przyśniłam postacie bez płci i twarzy. Fruwały, skakały, ciągnęły mnie za rękę. Nazwałam je Szaraki, bo nie miały żadnej szczególnej barwy, jednak energia, która z nich biła wykluła moją dewizę: "Szare jest szare dla oka - dla duszy ma wszystkie kolory świata". Takie są Szaraki.
Obrazy maluję głównie w akrylu i oleju. Na wystawie pojawią się cztery nowe prace na papierze, gdzie formy kubistyczne malowane są techniką dwóch kolorów (czary mary stworzone z bazy dwóch barw +czerń i biel).
Mieszkam we Wrocławiu już szesnaście lat. Wsiąkłam w to miasto całym sercem. Działam na bardzo wielu gruntach kulturalnych. To czuję całą sobą i chętnie dzielę się tą pasją z innymi.
SZARAKOWO (szyte na indywidualne zamówienia i malowane ubrania) - link kliknij
www.facebook.com/szarakowo
Starsze obrazy: