Katarzyna Mazurek - jeśli nie lubi się swojego nazwiska, dobrze
jest w końcu odwrócić tę sytuację w żart, tak myślę. Tak powstały MAZURECZNIKI. Jest to ceramika użytkowa, toczona na kole
garncarskim lub odlewana z form. Prosta, w neutralnych barwach, bez zbędnych
akcentów. Harmonijna. Materiały, których używam, to porcelana, a także różne
rodzaje kamionek. Każde naczynie jest inne, widać na nim gest mojej ręki.
Inspiracje czerpię głównie z natury, ale też staram się zwrócić uwagę na aspekt
ekologiczny (kubki inspirowane plastikowymi butelkami). Zajmuję się także rysowaniem na szkle.