Miętowy
Domeczek powstał 1,5 roku temu, chociaż szyciem zajmuję się ponad 20 lat.
Szyłam dla siebie i swoich dzieci: "mamooo uszyj misia, mamoo uszyj
rekina " itd. Rodzina już dawno namawiała: pokaż ludziom,
działaj!
W 2015 roku urodził się mój wnuczek, otrzymał w podarunku literki z
tkaniny które były tak złej jakości że nigdy nie spełniły swej dekoracyjnej
funkcji a ja postanowiłam uszyć mu nowe, tylko dużo lepsze. Wsiąkłam. Zaczęłam szyć zabawki, lale typu tilda, aniołki, literki,
kocyki a potem własne projekty. Ogromnie cieszy mnie kiedy po wielu godzinach
rysowania, szycia prototypów (mam archiwum głów lalek) powstaje nowa
zabawka. Głównie szyję na maszynie, wykańczam swoje lale ręcznie, haftuję.
W swej pracy wykorzystuję filc, bawełnę, len, jedwab oraz bezpieczne materiały
wypełniające.